Dzisiaj chciałbym opisać popularną metodę łowienia z koszyczkiem zanętowym.
nie o to nam chodzi aby młodzi zniechęcali się do tego hobby. Tak więc do rzeczy :
1) Budowa zestawu
a) Podstawowym elementem jest koszyczek zanętowy. W sklepach wędkarskich mamy ogromny wybór, lecz powinniśmy je dobrać pod kątem wody na jakiej łowimy :

- rzeki o wolnym nurcie, spokojna woda za rzeczną "główka": koszyczek kwadratowy bądź okrągły, otwarty z obciążeniem do 40 g
- rzeka o szybkim nurcie: koszyczki kwadratowe lub trójkątne ( nigdy okrągłe, ponieważ mają tendencje do "turlania się" w nurcie i plątania zestawu) , obciążenie do 100 g, koszyczki z dnem, spowalniającym wypłukiwanie zanęty
- wody stojące: otwarte koszyczki o dowolnym kształcie, z obciążeniem do 30 g, lub jeśli sam ciężar zanęty wystarcza do posłania zestawu w interesujące nas miejsce rezygnujemy z dociążenia, przydatne są tzw. sprężyny zanętowe, z krótka rurka antysplątaniową ( pozwalają na dalsze rzuty niż koszyczek)
b) rurki antysplątaniowe

Kupujemy kilka, o różnych długościach, bądź proste kawałki z dwoma agrafkami, które odpowiednio przycinamy i po lekkim nagrzaniu wyginamy. Co do koloru polecam czarne (jakoś nie mogę przekonać sie do zielonych z białymi zakończeniami).
c) gumowe stopery

Ochraniają węzeł przyponu przed uszkodzeniem przez rurkę antysplątaniową. Można stosować ciężarki, lecz przy dużym obciążeniu koszyczka podczas zarzucania mogą zsunąć się z żyłki a wtedy nietrudno o zerwanie żyłki i utratę koszyczka. Teoretycznie są one jednokrotnego użycia, ale mając niewielką igłę możemy je wielokrotnie nawlekać na nowe zestawy.
d) krętliki

Nie są konieczne, sam łowię nie używając ich, a wyznając jednocześnie zasadę : im mniej węzłów, tym zestaw pewniejszy. Bynajmniej nie mam problemów ze plątaniem się zestawu, dlatego nie polecam ich początkującym. Podczas wiązania krętlików początkującym łatwo popełnić błąd, który podczas holu ryby może nas kosztować jej utratą. Ponadto krętlik jest elementem sztywnym który łączy dwa końce elastycznej żyłki i to właśnie w tym miejscu często dochodzi do jej przerwania.
2. Przydatne rzeczy :
- podpórki: szczególny problem podczas łowienia na rzece stanowią podpórki, kupione w sklepie często nie utrzymują wędki niemal pionowo, warto je zmodernizować przykręcając plastykową część solidną śruba do płaskownika z " prawdziwego metalu ", bądź poprosić znajomego o wyspawanie solidnych podpórek.
- dzwoneczki: na rzekach sprawdzają się doskonale, nożna stosować zaczepiane na wcisk do szczytówki z miejscem na świetlik, bądź na zacisk ( byle nie metalowy, który słabo trzyma i uszkadza lakier blanku ), jeśli jest plastykowy warto podkleić go miękka gumą np: z dętki rowerowej.
- sygnalizatory : na wodach stojących polecam sygnalizatory elektroniczne, lecz można je łatwo zastąpić zwykłą bąbką ( małpką, ping-pongiem, swingerem ), do której przyczepiamy mały dzwoneczek, i wpinamy na żyłkę (patent działa i zaoszczędzimy parę złotych)
3. Montowanie zestawu:

Zawsze zaczynamy od nałożenia rurki na główną żyłkę. Powstaje problem: którym końcem w stronę haczyka ? Teorii jest wiele, lecz jedna podstawowa, że na rzeki zakładamy dłuższym końcem w stronę haczyka, natomiast na wodach stojących zasadniczo niema to większego znaczenia. Ważne aby nasza żyłka przyponowa była odpowiednio sztywna co zmniejszy ryzyko poplątania zestawu. Następnie nakładamy gumowy stoper, i wiążemy węzeł przyponowy. Długość przyponu dobieramy pod wodę na której łowimy. Na rzeki stosujemy długie przypony od 40- 60 cm, natomiast na wody stojące wystarczy 30 cm przypon. Budowę zestawu przedstawia zdjęcie poniżej.
4. Dodatkowe informacje :
- Wędkę podczas łowienia w rzekach ustawiamy tak aby tworzyła z żyłką kąt ok. 120 stopni, nigdy mniej niż 90, ponieważ wędka ustawiona zbyt do pionu ogranicza siłę zacięcia, co przy dużych odległościach jest bardzo ważne.
- Po zarzuceniu zestawu i odczekaniu kilku minut podciągnij lekko zestaw aby zanęta uwolniła sie z koszyczka , a przynęta przesunęła się w wabiącą ryby smugę.
- warto kupić wędkę tzw. feeder z wymiennymi szczytówkami, choćby tylko zwykły z włókna szklanego za ok 80 zł, taka wędka jest lepsza od zwykłej teleskopówki, szczególnie podczas wędkowania na rzekach. Wybierzmy wędke o wysokim ciężarze wyrzutowym dochodzącym do 100 g, lub więcej, pozwoli nam to na zarzucanie bez obaw że szczytówka nie wytrzyma.
- bierzmy pod uwagę ugniecenie zanęty w koszyczku, nie powinna sama wypadać z koszyczka podczas zarzucania, nie może być mocno ubita, gdyż nie będzie pracowała w wodzie. Jeśli po zwinięciu zestawu w naszym koszyczku nadal jest zanęta, spróbujmy ja delikatniej nałożyć do koszyczka.
- zarzucajmy w jedno, z góry obrane miejsce, często młodzi po parunastu min bez brania w jednym miejscu przerzucają zestaw w inne. Może to wypłoszyć żerujące ryby, a w najlepszym wypadku tylko je rozproszy po łowisku. Najlepiej obrać punkt celowania na przeciwległym brzegu i w jego kierunku zarzucać zestaw.
- podczas łowienia na rzece bierzemy pod uwagę średnicę żyłki i obciążenie. Grubsza żyłka wymaga lepszego dociążenia koszyczka aby utrzymać zestaw przy dnie w silnym nurcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz